Balcerek czeka niecierpliwie na gości weselnych, stojąc obok resztek P70, który przed chwilą miał wypadek lotniczy.
|
No nareszcie no! No ile można czekać? Gratuluje no! (Masuje Pannę Młodą po brzuchu.) He, he, kopie? No chodźcie, chodźcie, wszystko już czeka. Chodź, chodź! Wszyscy, wszyscy! Wszystko już ustawione.
|
|
|
|
Daje się zauważyć, że większość przybyłych gości jest już mocno podchmielona.
| |
|
|
Ja do niej po elegancku, pani pozwoli, całuję rączki madame.
|
|
|
|
Nie mów...
|
|
|
|
A ona: ja pana nie znam. Ona do mnie ja pana nie znam he, he, he.
|
|
|
|
Po schodach schodzi robot Ewa 1 z kubłem na śmieci.
| |
|
|
Ty, ale dupa.
|
|
|
|
Nie no, należy pomóc kobitce. Pani pozwoli kubeł.
|
|
|
|
Nie pchać się, wszystkich obowiązuje kolejność.
|
|
|
|
Ha, ha, ha. Całuję rączki.
|
|
|
|
również przedstawiając swoją osobę - Lewandowski.
|
|
|
|
Ale gdzie dostała taki kubeł?
|
|
|
|
Jutro też będzie dostawa.
|
|
|
|
Robot chwyta mocno rozbawionych panów za fraki i rzuca nimi efektownie o podłogę.
| |
|
|
To jest bracie kobita.
|
|
|
|
I zabawić się lubi.
|
|
|
|
I poczucie humoru ma... ach.
|
|
|