Odcinek 5 - "Dwudziesty stopień zasilania"
Nadciąga sroga zima. 150 procent strat w ciepłownictwie to rekord na skalę światową. Najprostszym rozwiązaniem jest odłączenie całego osiedla od ogrzewania. Zimno przeszkadza Winnickiemu, który ekspediuje narzeczoną do Zakopanego, a sam wprowadza się tymczasowo do byłej żony. Żeby poradzić sobie z z groźbą zamrożenia, nowoutworzony z inicjatywy Anioła komitet blokowy, zbiera się u Profesora. W wyniku gorącej dyskusji, zostaje podjęta decyzja o zorganizowaniu ogrzewania na własną rękę. Wspólnym wysiłkiem lokatorzy organizują parową lokomotywę, węgiel i podłączają się do węzła ciepłowniczego w bloku. W końcu robi się ciepło.
Początkowo inicjatywa nie podoba się Aniołowi, ale po przemyśleniu kwestii postanawia ją wykorzystać dla swoich celów. W prasie ukazuje się krótki artykuł, mówiący o wspaniałym gospodarzu, który załatwił swoim lokatorom alternatywne ogrzewanie. Do bloku sprowadza się student z Harvardu Abraham Lincoln. Wynajmuje on mieszkanie od znanego spekulanta - Dominka. Anioł podejrzewa studenta o szpiegowanie na rzecz imperialistycznego mocarstwa i próbuje namówić Balcerka na upicie delikwenta. Tym sposobem będzie można się dowiedzieć o co tak naprawdę chodzi Lincolnowi. Do Balcerka przyjeżdżają kumple z Pragi i przywożą mu w końcu meble. Anioł galopuje dalej: wymyśla wspaniałą pieśń na swoją cześć i prezentuje ją śpiewaczce Kolińskiej. Ponadto organizuje akcję wiosennego kopania trawnika, ale tutaj spotyka się z wyraźną niechęcią mieszkańców. Jedynie biedny Abraham Lincoln stawia się na czyn społeczny i załatwia całą sprawę w try miga.