FORUM
Aspekty techniczne
wróć na listę tematów »
Alternatywy 4 w HD
Już niedługo (oczywiście to pojęcie względne).
W każdym razie TVP ma już zeskanowane w rozdzielczości 2K oryginalne negatywy i trwają pracę nad korektą barwową i rekonstrukcją.
Jakość naprawdę rewelacyjna.
30-11-2013 (19:09:11) - Pecuś (gość)
Pecus |
16-09-2014 (22:52:34) |
Tych, które mogliśmy LEGALNIE użyć. Jakoś wtedy nikt nie był skłonny do pomocy. |
|
Kris (Gość) |
17-09-2014 (01:34:11) |
Proponuję nie bić już piany w temacie czcionek. Tak naprawdę powinny być oryginalne (tak jak i sama czołówka) nawet kosztem jakości, no ale zdecydowano inaczej. Moim zdaniem to trochę nie wpisuje się w ideę rekonstrukcji. Tak jakby rekonstruując jakiś stary obraz domalować komuś wąsy, bo nad ustami płótno obrazu było bardzo zniszczone... Dla mnie większym problemem jest ta scena w zwolnionym tempie (w czołówce)! Wygląda to bardzo słabiutko i nie nawiązuje ani do oryginału ani do pozostałych scen (które są w normalnym tempie). Zamiast robić to tak pokracznie wystarczyło skrócić np. wyświetlanie poszczególnych napisów albo... zrobić cokolwiek, tylko nie zwalniać tej sceny! Tym bardziej, że jak pisze Pecus brakowało 2 sekund. Obraz generalnie bardzo dobry tylko moim zdaniem wszystko za bardzo wpada we fiolet. Może tak miało być ale chwilami kolory są moim zdaniem trochę zbyt zimne. No ale niestety w pierwszym odcinku wypatrzyłem sporo "baboli" w stylu np. jakiś włos po lewej stronie ekranu!!! Widać to chyba w 5 scenach (np. zbliżenie kartki z listą lub przyjazd Anioła na Nowo Projektowaną 4). Nie wierzę, że nie dało się tego wyczyścić! Po prostu ktoś nie dopatrzył albo poszedł na łatwiznę. A szkoda, bo psuje to całościowy efekt. Ostatnia sprawa. Pecus, czy wiadomo coś oficjalnie na temat wydania na bluray (czy będzie, jeśli tak to kiedy itd.)? Czy jeśli będzie to można liczyć na format oryginalny czy jednak 16:9? |
|
Kris (Gość) |
17-09-2014 (01:38:21) |
Zapomniałem dodać, że ta krótka scena (2-3 sekundy) u Profesora, kiedy studenci wstają w pośpiechu chyba faktycznie jest dodana (w stosunku do nieocenzurowanej wersji). Nie pamiętam jej z wcześniejszych projekcji a i słabsza jakość świadczy o tym, że była doklejona z pozytywu. | |
widz (Gość) |
17-09-2014 (02:16:50) |
Pecus, poszukiwanie fontów z czołówki na nieoficjalnym forum miłośników „Alternatywy 4” nie świadczy najlepiej o podejściu do tematu rekonstrukcji. Piszesz, że „nikt nie był skłonny do pomocy”, jakbyś pracował przy jakimś niezależnym, fanowskim projekcie. Tymczasem to była rekonstrukcja Telewizji Polskiej, za pieniądze, więc widzowie wymagają profesjonalizmu. I mają pełne prawo do zgłaszania uwag. Nie wszyscy też zaglądali tutaj przed tym, zanim zrobiło się głośno o odnowionej wersji. Z tego co widzę, jedna osoba na tym forum była chętna do pomocy przy wykonaniu fontu, ale „deadline za bardzo gonił”. Piszesz o wymaganej legalności fontów - koszt zakupu komercyjnej czcionki to wydatek rzędu kilkudziesięciu dolarów. Chyba powinien on być uwzględniony przy budżecie rekonstrukcji? Poza tym nie wierzę, że Telewizja Polska nie posiada odpowiedniego zaplecza w postaci działu graficznego. Przecież ktoś zajmuje się reklamą czy autopromocją (także w TVP HD). Wystarczyłoby przejść się do kolegów za ścianą i poprosić o pomoc w znalezieniu odpowiedniego kroju. Zresztą, zgodzę się z wpisem powyżej, że sam pomysł odtwarzania czołówki od zera jest chyba ewenementem na skalę krajową. Nie wyobrażam sobie, by w podobny sposób postępowano w ramach rekonstrukcji KinaRP, np. robiąc nowe napisy do „Pociągu” czy „Rękopisu znalezionego w Saragossie”. Co do usuwania włosów przy brzegu kadru, to programy do rekonstrukcji oferują taką możliwość - automatycznie (po zaznaczeniu elementu)! Nie rozumiem, dlaczego TVP nie korzysta z tej opcji. Może pora na zakup aktualizacji programów. |
|
GieKa (Gość) |
17-09-2014 (09:28:36) |
"Wystarczyłoby przejść się do kolegów za ścianą i poprosić o pomoc w znalezieniu odpowiedniego kroju." Myślę że z tego przejścia się mógłby powstać kolejny odcinek Alternatywy 4 Przeciez to jest TVP. Przypuszczam że tam w znacznym stopniu nadal obowiązują zasady z PRL-u Na zakup czcionek pewnie trzebaby rozpisać jakis przetarg a wcześniej uzyskac kilakdziesiąt opinii i analiz |
|
Kolińska (Gość) |
17-09-2014 (10:32:05) |
Miłośnikom typografii proponuje założenie odrębnego forum, gdzie dadzą wreszcie upust swoim fascynacjom i frustracjom na temat czcionek w polskich filmach. Ja chciałabym się natomiast zapytać kolegę Pecusa ile łącznie minut/sekund nowego materiału dodano do odświeżanej wersji Alternatyw |
|
ALT4 (Gość) |
17-09-2014 (11:09:01) |
Powiem tak - jeśli coś się robi z wielką pompą (reklama, szum w mediach, że to takie wydarzenie, PR itd.) to tak jak wspomina "widz" - każdy ma wówczas prawo (szczególnie jeśli jest się zapalonym miłośnikiem tego serialu) wymagać 100% profesjonalizmu - a co za tym idzie należy się spodziewać, że nawet jeśli ktoś puści to w Virtual Dubie (lub innym odtwarzaczu lub programie od obróbki wideo) i dla zabawy będzie przewijał klatka po klatce cały odcinek (nawet gdy się będzie chciało dosłownie każdą klatkę po klatce obejrzeć), to że nie będzie ani jednego paprocha dosłownie Poza tym jak "widz" wskazuje - rekonstrukcja ma zadbać o to, aby co do joty to co powstanie nawet w mikroskopijny sposób przypominało oryginał - wliczając w tym czcionki Krótko mówiąc - nie chcę być uszczypliwy, ale jak już coś się robi to się robi raz a porządnie,a nie na hurra Lepiej poczekać już 5 lat na rekonstrukcję niż robić to pół roku w pośpiechu i na pewną "łatwiznę" (no ale jak zawsze liczy się tylko kasa kasa i jeszcze raz kasa ) A szkoda | |
Pecus |
17-09-2014 (12:13:42) |
Macie rację, liczy się kasa i czas. Budżet tego projektu był skromy a czasu było niewiele. Co do włosów z lewej strony ekranu. Pozostawienie ich to świadoma decyzja. Oczywiście może i są darmowe automaty, które to usuną Ale przy rekonstrukcji pracuje się na materiale nieskompresowanym, systemy rekonstrukcyjne wspomagają oczywiście odmalowywanie takich zanieczyszczeń obrazem pobranym z inne klatki (wraz z detekcją ruchu). Ale niektóre zanieczyszczenia powodują po ich usunięciu powstawanie dodatkowych artefaktów (jeśli nie ma z czego odmalować), a takim czymś jest stały włosek przy jednoczesnym statycznym obrazie. Nie ma z czego klonować. Klonowanie z innego miejsca powoduje sklonowanie innej struktury ziarna, którą widać. Na stopklatce nie zawsze, ale na ruchu widać, że jest ingerencja w obraz (pewnie po przejściu przez kodeki emisyjne i zjechaniu z bitrate do paru Mbit, artefaktów by nikt nie zauważył, ale już na wydaniu BluRay mogłyby razić. Tak więc niektórych rzeczy nie usuwa się z premedytacją. To nie Photoshop i praca z jednym zdjęciem gdzie można cyzelować je godzinami. Przy Alternatywach by wyrobić się w czasie trzeba było obrabiać w godzinę pewnie około 5s filmu. Ktoś się podejmuje?? (co i tak oznacza przy samym tylko odmalowywaniu prawie dwa tygodnie na odcinek, a gdzie stabilizacja, defilikery, poprawianie sklejek, skanowanie korekcja barwna itp....) Pamiętajcie, że efekt końcowy to wypadkowa czasu i pieniędzy. Można było to robić jeszcze pół roku .... rok... taki proces nigdy nie jest skończony. Ktoś podejmuje się za to zapłacić ??? Projekt KinoRP to zupełnie co innego, doją kasę z UE i sponsorów, żyjąc przy tym projekcie naprawdę nieźle |
|
ALT4 (Gość) |
17-09-2014 (12:29:25) |
Dlatego też jestem rozczarowany tym jak TVP podeszło do tej sprawy i jednocześnie tobie kolego Pecus zwracam honory po wyjaśnieniu sytuacji i rozwianiu wątpliwości A szkoda, że tak się stało, bo to takie podkopywanie samemu sobie dołka No ale jak to w Polsce - idea szczytna, a wykonanie z przyczyn niezależnych choćby się chciało nie wiem jak dobrze (a w sumie jak najlepiej) to i tak będzie to leżało Wszak jak zawsze "piniundze" najważniejsze | |
Pecus |
17-09-2014 (12:41:52) |
No to jeszcze na czym to robiono... dla ciekawych: Skaner "Lasergraphics Director" - skan http://www.lasergraphics.com/director-features.html Quantel Pablo - korekcja barwowa i konforming http://www.quantel.com/page.php?u=5f855b42334dfa55ce0fdafa6c9dc127 Korekcja barwna przeprowadzona na monitorach referencyjnych Dolby http://www.dolby.com/us/en/professional/cinema/products/prm-4220.html Dark Energy - redukcja ziarnistości http://cinnafilm.com/dark-energy/dark-energy-professional/ Davinci Revival (baaaardzo stara wersja) - stabilizacja, deflikery, rekonstrukcja https://www.blackmagicdesign.com/products/davincirevival/ Phoenix Finish - stabilizacja automaty rekonstrukcyjne http://www.digitalvision.tv/products/phoenix_film_restoration/ PFClean - rekonstrukcja poklatkowa http://www.thepixelfarm.co.uk/products/PFClean Pliki DPX (odpowiednik RAW w fotografi cyfrowej), na których odbywa się praca znajdowały się na bardzo wydajnych macierzach Nexan http://www.nexsan.com/products/e-series-family/e-series-v.aspx Wszystko spięte światłowodami (FC 8Gbit ale już przechodzimy na 16Gbit, bo 8 jest trochę za wolne). |
|
«« 21 22 23 24 25 [26] 27 28 29 30 31 »» |