FORUM
Serial Alternatywy 4
wróć na listę tematów »
Scena w parku z Mancem, Ewą i strażnikiem
Jak wy rozumiecie tę scenę? Do końca nie rozumiem zamysłu reżysera. Manc spaceruje z Ewą po rozkopanym osiedlu, przechodzą przez płot i widać jakby "inny świat". Zieleń, konie, sielanka. Podchodzi strażnik z żądaniem pokazania przepustek.
O co tu chodzi?
03-04-2016 (15:22:20) - jasiu (Gość)
szmaciuch |
03-04-2016 (21:44:31) |
http://pamiec.pl/pa/tylko-u-nas/14239,ALTERNATYWY-4-HISTORIE-PRAWDZIWE-tekst-dr-Andrzeja-Zawistowskiego.html Moim zdaniem Park był obiektem rządowym dostępnym dla ówczesnych prominentów i ich rodzin rodzin dlatego mamy tu strażnika z bronią pilnującego porządku, aż ciśnie się na usta cytat ROBOTNIK MAŃKA : ,,I żeby nikt obcy się tutaj nie szwendał wiesz. Obcym wstęp wzbroniony! " |
|
aniołowa |
04-04-2016 (08:21:05) |
Dziura w płocie powstała aby zapewne zatrudnieni tu ogrodnicy i inni pracownicy mogli latać po piwko do ,,osiedlaka"" zupełnie jak na Zmiennikach. | |
aniołowa |
04-04-2016 (08:43:05) |
W ,,Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz (1978)"" Jan Mayzel plażowicz z rodziną próbujący wejść na teren ośrodka rekreacyjnego też potrzebował przepustki gdyż strażnik nie chciał go wpuścić. |
|